Trendem, który już teraz mocno się rysuje, jest zwrot użytkowników w kierunku treści, ale i serwisów, postrzeganych jako bardziej autentyczne. Tak jak proste, „domowe” filmiki zdecydowały o eksplozji TikToka, tak samo teraz użytkownicy chcą pójść o krok dalej – przykładem jest BeReal służący do opublikowania w ciągu 2 minut „prawdziwej” relacji z miejsca i czasu, w którym właśnie się znajdujemy. W obliczu narastających problemów Twittera, coraz większe grono użytkowników poszukuje platform mniej ekstrawaganckich, czy odkrywczych, a raczej pozwalających na robienie tego samego, co robili do tej pory, tylko bez algorytmów, reklam, korporacji i nieobliczalnych właścicieli.